Autor Wiadomość
El_Presidento
PostWysłany: Pon 19:09, 26 Mar 2007    Temat postu:

to zapewne magia Very Happy
Dzordz
PostWysłany: Pon 16:55, 26 Mar 2007    Temat postu:

nie no to juz sa jakies nad przyrodzone moce aby spalic kawal piszac go...Razz
El_Presidento
PostWysłany: Sob 18:55, 24 Mar 2007    Temat postu:

taka zdolna jesteś ?
Bunny
PostWysłany: Sob 14:37, 24 Mar 2007    Temat postu:

ja mogę wszystko.... mogę spalic kawał nawet myśląc o nim ;]
El_Presidento
PostWysłany: Pią 23:31, 23 Mar 2007    Temat postu:

Kiedy dupa się szeroko uśmiecha??
Wtedy kiedy wystawia język.
El_Presidento
PostWysłany: Pią 23:31, 23 Mar 2007    Temat postu:

Jakie jest stanowisko świętego powszechnego i apostolskiego Kościoła wobec zapłodnienia "in vitro"?
-Nie ma ch***!
El_Presidento
PostWysłany: Pią 23:30, 23 Mar 2007    Temat postu:

Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.
Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie.
Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się.
Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki.
Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie.
Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu.
Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać.
Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia.
Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...
El_Presidento
PostWysłany: Pią 23:29, 23 Mar 2007    Temat postu:

Idzie pedał ulicą, patrzy a tu jakiś pijak leży pod płotem.
"Skorzystam z okazji" pomyślał pedał i wyruchał go.
Głupio mu się zrobiło więc włożył pijakowi 20 zł do kieszeni i poszedł.
Pijak się budzi, patrzy a tu kasa. Idzie do monopolowego a kasjerka
- Winko?.
- Nieee, dzisiaj pół litra bo mam kasę.
Wypił wódkę i znowu zasnął na ulicy.
Na drugi dzień sytuacja się powtarza, na trzeci również.
Czwartego dnia pijak przychodzi do sklepu a kasjerka
- Pół literka?.
- Nieee, lepiej już to wino bo po wódce to mnie dupa boli
El_Presidento
PostWysłany: Pią 23:01, 23 Mar 2007    Temat postu:

Koks chciałeś powiedziec Very Happy
Misiek_alkoholik
PostWysłany: Pią 22:59, 23 Mar 2007    Temat postu:

nieporozumienie wielkie jak stad do Warszwy przez Troks ;]
El_Presidento
PostWysłany: Pią 22:49, 23 Mar 2007    Temat postu:

to jest poprostu nieporozumienie Very Happy
Misiek_alkoholik
PostWysłany: Pią 22:15, 23 Mar 2007    Temat postu:

no Rzirzej wszystko umie Very Happy (zjebac) Razz
Dzordz
PostWysłany: Pią 22:02, 23 Mar 2007    Temat postu:

Nie no wystarczy byc rzirzejem...Very Happy
Misiek_alkoholik
PostWysłany: Pią 22:01, 23 Mar 2007    Temat postu:

trzeba byc prze chujem komandosem albo poprostu Rzirzejem Very Happy
Dzordz
PostWysłany: Pią 21:54, 23 Mar 2007    Temat postu:

lol no niewiem czy sie da "spalic" kawal piszac go...Chyba nie Neutral

Powered by phpBB © phpBB Group
Theme created by phpBBStyles.com